Gotuję z Julią..Tort czekoladowo - migdałowy "Królowa Saby"

Oj ciężko było mi zebrać się do tego wypieku, szczególnie że walczę z pokusami i staram się nie jeść słodyczy:) No ale dzień urodzin zobowiązuje, poza tym moja blogowa misja gotowania z Julią..To jej ulubiony deser.

Tort wyszedł płaski - miałam za szeroką foremkę, ale..Ciasto w smaku jest przepyszne, lekko wilgotne, zmielone migdały to pomysłowy a zarazem smaczny wypełniacz. Następnym razem upiekę dwa takie ciasta i przełożę je dobrą masą. Wtedy to już będzie niezła bombka kaloryczna ;)

Składniki

Foremka o średnicy 20 cm

• 1/2 szklanki mąki
• 1/3 sparzonych, zmielonych migdałów
• 110 g masła
• 1/2 szklanki cukru
• 3 jaja
• 85 g czekolady deserowej
• 30 g czekolady gorzkiej
• 2 łyżki rumu lub 2 łyżki mocnej kawy(ja dodałam kawę)
• Odrobina margaryny i bułki tartej do wysmarowania foremki

Wykonanie

Rozgrzałam piekarnik do temperatury ok. 175 st., foremkę do tortu wysmarowałam margaryną i posypałam bułką tartą. Do miski przesiałam mąkę, zmieliłam migdały, połączyłam razem. Masło utarłam z cukrem, dodawałam żółtka, każde osobno. Czekolady rozpuściłam w kąpieli wodnej, dodałam do nich kawę, następnie czekoladowo-kawowy płyn przelałam do żółtek z masłem. białka ubiłam na sztywną pianę. 1/4 piany dodałam do żółtek z masłem i czekoladą, mieszałam na średnich obrotach miksera. Następnie naprzemiennie dodawałam mąkę z migdałami i pianę z białek. Całość wylałam do foremki, piekłam 25 minut do suchego patyczka, po wystygnięciu posypałam cukrem pudrem.

Następne wyzwanie to: Rolada morelowa.

opracowała Edyta