Sernik od kilku lat robię z tego samego rodzinnego przepisu, bez żadnej polewy, taki najbardziej smakuje mojemu mężowi:)
Wersja z galaretką brzoskwiniową i brzoskwiniami, na kruchym spodzie
Składniki
- 1 kg twarogu 3 krotnie zmielonego(ja dodaje gotowy z wiaderka)
- 1 szklanka cukru pudru
- 8 jaj
- 1 kostka margaryny
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 aromat arakowy
- 150 g rodzynek
- 3 100g opakowania herbatników
- 3 łyżki oleju
Wykonanie
Oddzieliłam żółtka od białek, i zmiksowałam je na gładką masę z cukrem i margaryną. Białka posypałam szczyptą soli i wstawiłam do lodówki. Ser dodałam do masy z żółtek i margaryny, wymieszałam delikatnie, dodałam, mąkę ziemniaczaną i aromat. Ubiłam pianę z białek i dodałam ją do reszty składników. Delikatnie mieszając wsypałam rodzynki. Gotową masę przelałam do dużej prostokątnej formy, wyłożonej herbatnikami, posmarowanymi odrobiną oleju. Sernik piekłam ok. 60 minut w temperaturze 180 st.
opracowała Edyta
Wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńUlubiony sernik mojego męża :P
OdpowiedzUsuńCzy z połowy składnikow upiekę taki serniki w małej tortownicy? Czy na wierzch mogę po ostudzeniu położyć owoce i zalac galaretką? Czy to będzie też pyszne?:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
Tak jak najbardziej, z połowy składników w małej tortownicy też można piec ten sernik. Nie próbowałam z galaretką i owocami, ale to świetny pomysł, na pewno się uda :)
UsuńBardzo dziękuję i życzę udanych, ciepłych Świąt:).
UsuńO rezultacie napiszę.
Dziękujemy ślicznie za życzenia, również życzymy Wesołych świąt!:)
Usuń