Moja ulubiona, słodka przyjemność..szarlotka. Przepis od mojej mamy, z jej magicznego zeszytu..Pamiętam jeszcze z dzieciństwa jej smak..Na Śląsku niedziela bez zapachu domowego ciasta..to nie mogło się zdarzyć..
Składniki
- 3 szklanki mąki pszennej
- kostka masła lub margaryny(szarlotka z masłem jest smaczniejsza)
- 5 łyżek kwaśnej śmietany
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 1 opakowanie proszku do pieczenia(15 g)
- 1 szklanka cukru pudru + do posypania szarlotki
- 4 jajka
- 1 kilogram jabłek(zwykle dodaję ze słoika - sekretny przepis mojej mamy, tym razem dodałam 3 świeże jabłka i 3 gruszki)
- 1opakowanie kisielu truskawkowego(kisiel w proszku dodaje do ubitej piany z białek, tym razem nie dodałam)
- cynamon
Wykonanie
Do miski wsypałam 3 szklanki mąki, 4 żółtka, dodałam margarynę, cukier wanilinowy, proszek do pieczenia, pół szklanki cukru pudru, śmietanę, wyrobiłam ciasto. Białka jajek posypałam szczyptą soli i wstawiłam do lodówki. 1/4 ciasta odcięłam i włożyłam do zamrażalnika. Dużą formę do ciasta wyłożyłam papierem do pieczenia, ułożyłam rozwałkowane ciasto. Jabłka i gruszki obrałam ze skóry. Ubiłam pianę z białek, dodając stopniowo drugą połowę cukru pudru. Na ciasto wyłożyłam potarte na dużych oczkach tarki owoce i posypałam sporą ilością cynamonu, następnie wyłożyłam pianę z białek. Lekko zmrożony kawałek ciasta również potarłam na dużych oczkach tarki. Starte kawałki ułożyłam na pianie z białek. Szarlotkę piekłam 45 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu i wystygnięciu, ciasto posypałam cukrem pudrem.
opracowała Edyta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz komentarz :)