Podjęłyśmy to wyzwanie i zrobiłyśmy sajgonki. Danie bardzo pracochłonne i niestety dość kaloryczne.
Raz na jakiś czas można się skusić, bo są pyszne:)Wypróbowałyśmy przepis z jednego z naszych ulubionych blogów - inspiracja
Składniki
- 2 opakowania papieru ryżowego
- Warzywna mieszkanka chińska(mrożonka)
- 1/3 makaronu ryżowego
- 2 kawałki fileta z kurczaka
- przyprawa do dań chińskich 5 smaków
- suszona słodka papryka, suszony czosnek(my dałyśmy świeży)
- 1 opakowanie grzybów mun
- sól, pieprz
- olej słonecznikowy do smażenia
- sos do polania(smak według uznania)
Wykonanie
Mięso kroimy w drobną kostkę, podsmażamy z solą i pieprzem, słodką papryką i czosnkiem.
Dodajemy warzywa z mrożonki. Makaron zalewamy wrzątkiem i odcedzamy(wg przepisu na opakowaniu), łączymy z mięsem, grzybami(grzyby trzeba wcześniej ugotować) i warzywami, doprawić do smaku, dusimy aż do miękkości warzyw. Następnie nasączamy wodą papier ryżowy(my smarowałyśmy pędzelkiem silikonowym zamoczonym w ciepłej wodzie, na desce każdy płatek papieru), warzywa z mięsem i makaronem nakładamy na każdy płatek i zawijamy tak, jak gołąbki, w kopertę dość ciasno. Zanim zaczniemy smażyć, najlepiej zakończyć zawijać wszystkie sajgonki, wtedy każdy płatek papieru ryżowego dobrze się sklei. Olej na patelni mocno rozgrzewamy i nalewamy go tyle aby sajgonki prawie całe były zatopione w tłuszczu. Po usmażeniu układamy sajgonki na ręcznik papierowy na talerzu, w celu usunięcia nadmiaru oleju. My sajgonki jadłyśmy z sosem słodko pikantnym.
opracowała Edyta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz komentarz :)